Michał Misztal: października 2014

niedziela, 26 października 2014

#970 - Donikąd (805): Jak było na weselu?

Brak komentarzy:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [od początku] | [2012] | [2013] | 2014 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik]

#969 - Goście w zbiorczym "Donikąd" 2012-2013: Edyta "Mei" Bystroń

Brak komentarzy:

Od publikacji zbiorczego wydania Donikąd z lat 2013-2013 minęło już trochę czasu, postanowiłem więc pokazywać komiksy oraz ilustracje, które przysłali do albumu zaproszeni przeze mnie twórcy. Kolejność przypadkowa, w miarę możliwości w każdą niedzielę jeden gościnny występ. Do wyczerpania zapasów.

Mei jest moją ulubioną polską autorką komiksów. Pewnie pisałem to już kilkukrotnie: wiem, że sporo innych rysowniczek potrafi robić lepsze ilustracje, raczej nie byłoby też problemu ze wskazaniem lepszych scenariuszy pisanych przez kobiety, ale twórczość Edyty przebija to wszystko, bo ma duszę (a to i tak tylko jeden z wielu powodów), natomiast na myśl o samej Mei prawie nie waham się myśleć też o nadużywanym przez niektórych, zarezerwowanym dla bardzo nielicznych słowie "artysta", czy może w jej przypadku "artystka". Kiedy dostałem od niej plik z widocznym poniżej rysunkiem, co mogłem zrobić, uśmiechnąłem się szeroko. Mój uśmiech zrobił się jeszcze szerszy, kiedy nocowaliśmy u Mei w maju podczas Komiksowej Warszawy i okazało się, że to tak naprawdę wielki obraz, który mogłem zabrać do domu. Oczywiście, że go zabrałem.

#968 - Donikąd (804): Wesele Patryka

Brak komentarzy:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [od początku] | [2012] | [2013] | 2014 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik]

niedziela, 19 października 2014

#961 - Goście w zbiorczym "Donikąd" 2012-2013: Jan Skarżyński

Brak komentarzy:

Od publikacji zbiorczego wydania Donikąd z lat 2013-2013 minęło już trochę czasu, postanowiłem więc pokazywać komiksy oraz ilustracje, które przysłali do albumu zaproszeni przeze mnie twórcy. Kolejność przypadkowa, w miarę możliwości w każdą niedzielę jeden gościnny występ. Do wyczerpania zapasów.

O czym właściwie jest mój komiks i z czym najbardziej kojarzy się czytelnikom? Dla niektórych przede wszystkim z moją pracą, dla innych z moją głupotą, a niektórzy, jak choćby Jak Skarżyński, szczególnie lubią obserwować moją...

#960 - Donikąd (797): Umarłbym

Brak komentarzy:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [od początku] | [2012] | [2013] | 2014 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik]

piątek, 17 października 2014

#958 - Metody Marnowania Czasu #35: Miller & Pynchon

Brak komentarzy:

Miller i Pynchon wytyczają linie demarkacyjne. Chodzą, mierzą, przy tym dużo rozmawiają, a także przeżywają mniej lub bardziej przyjemne przygody. Na swojej drodze spotykają ludzi oraz posługujące się ludzką mową zwierzęta. Miller bardziej interesuje się kobietami, a mniej obowiązkami, za to Pynchon jest zdecydowanie oddany swojej pracy, zaś przed kontaktami z płcią przeciwną powstrzymują go ciągle żywe wspomnienia związane z jego zmarłą dziesięć lat wcześniej żoną. Można powiedzieć: taki standard. Fakt, że profesja bohaterów jest dość nietypowa, jednak ile razy spotykaliśmy historie z udziałem dwóch postaci z przeciwnych biegunów, które nie akceptują się nawzajem w stu procentach, ale muszą jakoś ze sobą żyć? [całość na stronie Gildii Komiksu]

#957 - Donikąd (795): Poszukiwania

Brak komentarzy:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [od początku] | [2012] | [2013] | 2014 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik]

czwartek, 16 października 2014

#956 - Metody Marnowania Czasu #34: Spust, czyli pamiętnik onanisty pasjonata

Brak komentarzy:

Po „Na własny koszt” Chestera Browna i „Życie nie jest takie złe, jeśli starcza ci sił” Setha polski czytelnik dostaje w swoje ręce album Joe Matta, ostatniego z trójki przyjaciół tworzących opowieści obrazkowe. Tak jak w przypadku wymienionej wyżej historii autorstwa Browna (opatrzonej podtytułem „Komiksowy pamiętnik bywalca burdeli”), wystarczy jeden rzut oka na okładkę, by wiedzieć wszystko. Otóż Matt stworzył „pamiętnik onanisty pasjonata” (uwaga dla przewrażliwionych: nigdzie nie ma informacji, że jest to rzecz tylko dla dorosłych). Czy obok takiej deklaracji można przejść obojętnie? [więcej w najnowszym numerze ArtPapieru]

#955 - Donikąd (794): Krew! Utrata zębów! Niespodziewany zwrot akcji!

Brak komentarzy:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [od początku] | [2012] | [2013] | 2014 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik]

niedziela, 12 października 2014

#951 - Goście w zbiorczym "Donikąd" 2012-2013: Szymon Kaźmierczak

Brak komentarzy:

Od publikacji zbiorczego wydania Donikąd z lat 2013-2013 minęło już trochę czasu, postanowiłem więc pokazywać komiksy oraz ilustracje, które przysłali do albumu zaproszeni przeze mnie twórcy. Kolejność przypadkowa, w miarę możliwości w każdą niedzielę jeden gościnny występ. Do wyczerpania zapasów.

Szymona Kaźmierczaka* poznałem na MFKiG w 2011 roku, w Wytwórni, kiedy pijany w połowie siedział, w połowie leżał na podłodze i coś do mnie krzyczał. Od tej pory zawsze dobrze wspominam nasze spotkania i potyczki słowne, które niestety najczęściej przegrywam. Jeszcze lepsze wspomnienia to na przykład znudzona mina Szymona słuchającego, jak rozmawiamy ze Skarżą o zapuszczaniu brody albo wspólne przelewanie piwa z własnych puszek do kubków z Atlas Areny, na tyłach spotkania dotyczącego (jeśli dobrze pamiętam) tworu o nazwie komiks kobiecy. Szymon to niesamowicie sympatyczna, złośliwa i wredna postać. Same plusy. Niektóre z nich widać na poniższej planszy.

*dopiero teraz, wchodząc na Butelkę Coli, zauważyłem, że Szymon miał przecież wpis o Donikąd.

#950 - Donikąd (790): Pod powiekami

Brak komentarzy:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [od początku] | [2012] | [2013] | 2014 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik]

piątek, 10 października 2014

#948 - Metody Marnowania Czasu #33: Ostatni żubr

Brak komentarzy:

Jeśli ktoś zetknął się z innym albumami Tomasza Samojlika, zanim sięgnął po niniejsze wydanie „Ostatniego żubra”, w czasie lektury tej historii poczuje się jak w domu. Ta sama kreska, podobne pomysły na scenariusze, identyczne podejście do tematu i zbiór ciekawostek na końcu komiksu. Niezależnie od tego, po którą z pozycji tego autora sięgnie się w pierwszej kolejności, można być usatysfakcjonowanym albo odnieść wrażenie, że Samojlik stoi w miejscu, a wręcz przestał się rozwijać – ale może już wcale nie musi? [więcej na stronie Booklips]

#947 - Donikąd (788): Brud, glut, wymioty, woskowina i cynamon

Brak komentarzy:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [od początku] | [2012] | [2013] | 2014 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik]

Najpopularniejsze wpisy

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...