Od publikacji zbiorczego wydania Donikąd z lat 2013-2013 minęło już trochę czasu, postanowiłem więc pokazywać komiksy oraz ilustracje, które przysłali do albumu zaproszeni przeze mnie twórcy. Kolejność przypadkowa, w miarę możliwości w każdą niedzielę jeden gościnny występ. Do wyczerpania zapasów.
Na pierwszy ogień idzie Leszek Wicherek, jeden z moich ulubionych polskich rysowników. Nie dodam nic więcej, bo przed chwilą napisałem kilka linijek na temat jego ilustracji, a potem doszedłem do wniosku, że za bardzo przypominają hymn pochwalny albo laurkę i trochę dziwnie by to wyglądało. Tak czy inaczej, Leszek bardzo dobry jest i kropka. Do zbiorczego Donikąd posłał takie coś:
16/2024 (766): Deadpool & Wolverine
-
Przed obejrzeniem tego filmu miałem w głowie mniej więcej taki tekst,
spodziewając się, że będę mógł go później użyć: *Są we mnie dwa wilki.
Pierwszy, kt...
3 miesiące temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz