#675 - Donikąd: Gdyby odbieranie paczek było dyscypliną olimpijską...

#674 - Donikąd: Infolinia Parano, część 6: Specjaliści

#673 - Donikąd: Złote myśli Panicza Artura, część 10

#672 - Donikąd: Infolinia Parano, część 5

#671 - Donikąd: Smarzowski

#670 - Donikąd: Walka płci [autorką odcinka jest Magda]

#669 - Donikąd: Wszystkiego najlepszego, Michał!

#668 - Komiks o ptaku

Szukając szkiców do zbiorczego wydania Donikąd natknąłem się na powyższy komiks o ptaku. Nabazgrałem te kadry w czasach, kiedy w życiu nie podejrzewałem się o to, że kiedykolwiek będę rysował komiksy na poważnie (powiedzmy...) i tak regularnie, jak teraz. O ile dobrze pamiętam, rysowałem to na początku 2011 roku, w trakcie szkoleń mających przygotować nas do pracy na infolinii. Na samym początku jeden z bohaterów doskonale wyraża w moim imieniu to, co czułem siedząc na niewygodnym krześle i godzinami słuchając o fakturach i dziesiątkach procedur. Nie pytajcie, o co chodzi, co autor miał na myśli ani jaki sens ma puenta. Już nie pamiętam. Bardzo możliwe, że nie chodziło mi o nic, po prostu z nudów chciałem pomachać sobie długopisem. I żeby wszystko było jasne, publikuję to raczej dla jaj, żebyście mogli się ze mnie pośmiać, broń Boże nie chodzi tu o to, żeby się czymś chwalić.

#667 - Donikąd: Horror w przedpokoju

#666 - Donikąd: Pierwsze zmiany depczą plany

#665 - Donikąd: Takie tam

#664 - Donikąd: Dwudziesty dziewiąty Psalm Dawida

#663 - Donikąd: Doprawdy facynująca niedziela

#662 - Zaszyfrowane poemiksy

Uprzejmie donoszę, iż jeden z odcinków Donikąd znalazł się w pszrenowej antologii Zaszyfrowane poemiksy. Trzeba przyznać, że mój pasek zdecydowanie zaniża poziom abstrakcji w zbiorze. Podobno dwie kolejne antologie już w lutym.

#661 - Donikąd: Czasem dużo mówię, zwykle niezbyt mądrze

#660 - Donikąd: Moja rozległa wiedza o świecie

#659 - Donikąd: Infolinia Parano, część 4: Po co nam służbowa skrzynka

#658 - Donikąd: Powrót Kącika Młodego Filozofa

#657 - Donikąd: Uratowany dzięki paznokciom

#656 - Donikąd: Infolinia vs Głód [autorką odcinka jest Natalia Korzondkowska]

#655 - Donikąd: Śmierć przy drodze

#654 - Donikąd: Zwiedzanie

#653 - Infolinia Parano, część 3, czyli: Gdybym był serwisantem

#652 - Złote myśli Panicza Artura, część 9

#651 - Donikąd: A niech to gęś kopnie!

#650 - Donikąd (bonus od Szpaka i Pałki)

W związku z tym, że robię swój komiks, czasami spotykają mnie różne miłe rzeczy. Dzisiaj Marceli Szpak i Maciej Pałka przygotowali taką oto miłą rzecz:

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [początek] | 2012 [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2013 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2014 [styczeń]

#649 - Donikąd: Ajakżebyinaczej?

#648 - Donikąd: Cieszę się cudzym szczęściem

#647 - Donikąd: Utracone dzieciństwo, część 2

#646 - Donikąd: Zdecydowanie po każdym

#645 - Donikąd: Jest nas wielu

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [początek] | 2012 [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2013 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2014 [styczeń]

#644 - Donikąd: Kolejne podsumowanie

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [początek] | 2012 [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2013 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2014 [styczeń]

#643 - Donikąd: 2014

Donikąd - komiksowy dziennik prowadzony od 13 sierpnia 2012 roku | Archiwum: [początek] | 2012 [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2013 [styczeń] [luty] [marzec] [kwiecień] [maj] [czerwiec] [lipiec] [sierpień] [wrzesień] [październik] [listopad] [grudzień] 2014 [styczeń]

#642 - Ogólnie #11

2013 minął, blog właśnie kończy trzy lata. Patrzę na dwa poprzednie podsumowania tego typu i widzę, że za każdym razem wspominałem o chęci skupienia się na pisaniu opowiadań i w obu przypadkach nic z tego nie wyszło. Dobrze, nie tak zupełnie nic, ale jednak niewiele. Może uda się tym razem? Bardzo zabawne założenie. Tak czy inaczej, niedługo powinienem skończyć (już po terminie, zobaczymy, co na to Marta) opko do 1 zine, planujemy zrobienie zina z Oliwią Ziębińską, poza tym jest początek nowego roku, jest motywacja i łudzenie się, że można zacząć od początku. Bo niestety, poza wciąż zaskakującą mnie samego systematycznością powstawania kolejnych odcinków Donikąd, jeśli chodzi o moją tak zwaną twórczość, stoję w dokładnie tym samym miejscu, co dwanaście miesięcy wcześniej. Nie chcę powtórzyć tego stwierdzenia 1 stycznia 2015 roku. Będę nad tym pracował.