„Y: The Last Man” to licząca sześćdziesiąt zeszytów seria Vertigo (imprintu DC Comics), którą w 2008 roku zaczęło publikować w Polsce wydawnictwo Manzoku. Ci, którzy je pamiętają, wiedzą, że rodzimy czytelnik nie miał możliwości poznania – przetłumaczonego co prawda na nasz język – finału historii. Na wznowienie trzeba było trochę poczekać, ale oto wreszcie jest: Egmont zdecydował się na zaprezentowanie przygód tytułowego bohatera od samego początku. Marki takie jak Vertigo (przynajmniej do pewnego momentu) czy Brian K. Vaughan powinny bronić się same, ale czy na pewno warto sięgnąć po ten album? A może osiem lat temu „Ygrek” nie odniósł u nas wielkiego sukcesu nie tylko z winy wydawnictwa? Może wcale na niego nie zasługiwał? [całość w najnowszym numerze ArtPapieru]
26/2025 (28): Ice Cream Man: Tęczowa posypka, The Mortal Coil Shuffle |
Filmy w klimatach Czarnego Lustra [podcast]
-
Czy komiks o typie, który sprzedaje lody, ale nie nazywa się Billy Kincaid,
a ty nie czytasz go w 1997 roku, może być straszny? Czy komiks będący
jednocz...
2 tygodnie temu


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz