Nie jestem obiektywny. Kocham koty. Mam dwa. Uwielbiam je, chociaż bywa, że doprowadzają mnie do szału i muszę powstrzymywać swoją żądzę mordu. Właścicielom, a raczej współlokatorom tych cudownych zwierząt nie muszę tłumaczyć tego rodzaju relacji. To wspaniałe, kiedy kot kładzie się na mnie i nalega, żebym go głaskał, o ile nie zasłania mi w ten sposób czytanej właśnie książki. Miło popatrzeć, jak pozbywa się zagrażających mi komarów. Gorzej, kiedy dostanie się do szafki, w której trzymam kosz na śmieci, po czym zacznie wyciągać wszystkie odpadki na zewnątrz. Boję się dnia, w którym nauczą się otwierania drzwi. Wtedy już nic ich nie powstrzyma. Co nie zmienia faktu, że koty to fantastyczna sprawa. I teraz dostaję w swoje ręce komiks o kotach. Jak mam obiektywnie go zrecenzować? No jak? [całość na stronie Gildii Komiksu]
Krew Na Boisku 1/2024 (6): Zamówienie od SFG + powrotu do grania ciąg dalszy
-
*ZAMÓWIENIE OD SFG*
Wspominałem jakiś czas temu, że zamówiłem Order i brakujące modele do
Brewer's Guild. W miniony wtorek zamówienie wreszcie przyszło,...
5 tygodni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz