Byłoby dobrze wydać drugie Ścierwo w kwietniu, równo pół roku po pierwszym numerze, ale póki co nie wiem, czy to nie moje pobożne życzenia. Może jednak nie. Prawie na pewno zrezygnuję z pisania wszystkiego ręcznie - wiem, że dobrze to wygląda, że klimat i tak dalej, tyle że wtedy pewnie znowu robiłbym to przez pięć miesięcy, leniwie, po kawałku. Więc raczej odpada. Druk, jakiś dobry człowiek poskłada mi całość, bo sam o składaniu nie mam pojęcia, ksero, zabawa ze zszywaczem i gotowe. Poza tym chciałbym, żeby kolejne numery pojawiały się w odstępach mniejszych niż półroczne. Zobaczymy. Jak na razie pokazuję okładkę drugiego, narysowaną przez Lagu i Lagu (dziękuję). W środku będą opowiadania i krótkie, nieśmiałe komiksy do moich scenariuszy.
5 tygodni temu
Jakby Ci kiedyś zabrakło materiału do jakiegoś numeru, to daj znać (jeśli chcesz ofc), mam strasznie dużo komiksów, opowiadań, fajnie by było gdzieś to kiedyś pokazać komuś na papierze :)
OdpowiedzUsuńświetna okładka :D
OdpowiedzUsuńmocna okładka
OdpowiedzUsuńGrzybiarzu, dzięki, ale póki co widzę Ścierwo jako mój autorski zin, moje teksty i cudze ilustracje. Chociaż to nie jest ostateczna koncepcja i może kiedyś ją zmienię.
OdpowiedzUsuńsuper sprawa! fajnie że koncepcja rozwija :)
OdpowiedzUsuńŚcierwo numer 1 postawiło wysoko poprzeczkę. Nie masz łatwego zadania:)
OdpowiedzUsuńMoże i nie mam, ale cieszę się, że ktoś tak myśli. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń