Mac Lethal to kolejny MC, którego należy znać, jeżeli choć trochę lubi się rap. Jest niesamowity. Pisze rewelacyjne, raz pełne ironii oraz cynizmu, innym razem śmiertelnie poważne teksty, a wykonuje to wszystko w taki sposób, że kiedy usłyszałem go po raz pierwszy (jakoś dwa lata temu), byłem na siebie zły, że zauważyłem go tak późno. Jeśli ktoś chce poznać jego twórczość, ma w czym wybierać - Mac wypuścił mnóstwo mixtape'ów (głównie z serii Love Potion), kilka EPek, dwa LP (trzeci podobno jest w drodze) i wiele innych rzeczy, których, przyznaję, sam nie zdążyłem jeszcze sprawdzić. Osobiście polecam zacząć od albumu 11:11 wydanego przez Rhymesayers (być może kojarzycie takie grupy i takich wykonawców jak Atmosphere, Brother Ali, Freeway czy Murs; jeśli tak, wiecie, czego można oczekiwać po tej wytwórni), na którym znalazło się sporo naprawdę świetnych numerów, na czele z moim ulubionym, Tell Me Goodbye. Nowadays every goddamn little disaster/Needs a dedication song about it, doesn't it?
Poniżej wrzucam jeszcze trzy rzeczy. Pierwsza to klip do kawałka Speak Low. Dwie pozostałe to Mac Lethal pokazujący, jak szybko umie rapować. A umie rapować bardzo szybko i prawie bez oddechu, co każe mi poważnie wątpić, czy jest człowiekiem. Chyba nie, ale nieważne, i tak będę go słuchał i polecał każdemu. Wam też polecam.
26/2025 (28): Ice Cream Man: Tęczowa posypka, The Mortal Coil Shuffle |
Filmy w klimatach Czarnego Lustra [podcast]
-
Czy komiks o typie, który sprzedaje lody, ale nie nazywa się Billy Kincaid,
a ty nie czytasz go w 1997 roku, może być straszny? Czy komiks będący
jednocz...
2 tygodnie temu

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz