Wieczorem 2 października wróciłem z MFK w Łodzi, poszedłem spać, a rano czekała mnie praca. Do tej pory nie udało mi się do końca ochłonąć po pełnych wrażeń piątku, sobocie i niedzieli, powoli zabieram się za czytanie masy przywiezionych rzeczy i powoli składam raporty, co tam u mnie.
Drugi numer 1 zine miał swoją premierę właśnie na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier. W środku znalazło się moje opowiadanie, Powroty z pracy nie muszą być nudne. Pierwsze pisane z myślą o zadanym przez kogoś temacie, jedno z pierwszych opublikowanych na papierze, który mimo wszystko ciągle istnieje. Cieszę się, zresztą jak zawsze przy podobnych okazjach. Rozeszło się tego trochę, ale może da się jeszcze dostać egzemplarz u Marty.
Krew Na Boisku 1/2024 (6): Zamówienie od SFG + powrotu do grania ciąg dalszy
-
*ZAMÓWIENIE OD SFG*
Wspominałem jakiś czas temu, że zamówiłem Order i brakujące modele do
Brewer's Guild. W miniony wtorek zamówienie wreszcie przyszło,...
5 tygodni temu
yeah! zinki :)
OdpowiedzUsuń